piątek, 9 grudnia 2022

Najnowsze dzieło J. K. Rowling, czyli "Serce jak smoła"

 Cormoran Strike i Robin Ellacott powracają w wielkim w stylu w prawie dwutysiącostronicowej powieści pt. "Serce jak smoła". (Uwaga! Recenzja zawiera SPOILERY) Tym razem para detektywów mierzy się z morderstwami powiązanymi z mroczną kreskówką z Youtube i internetową grą o nazwie "Serce jak smoła". Śledztwo wymaga od nich nie tylko obserwacji realnie żyjących osób, z których jedna jest bardziej oryginalna od drugiej, ale również zamieszkania w internetowym świecie gier, chatów i Twittera. Akcja dzieje się w latach 2012/2013. Brutalne morderstwa w Londynie z użyciem paralizatorów i maczety wstrząsają mieszkańcami miasta. Agencja Strike&Ellacott ledwo nadąża z obserwowaniem wszystkich podejrzanych. Nie wiadomo, kto jest kim. Kto jest Anomią, a kto się tylko pod nią podszywa. Do świata Internetu przenika organizacja nazistowska, która chce się pozbyć z Anglii ludzi innego koloru skóry oraz podporządkować sobie kobiety. Dodatkowo, jak to u Rowling bywa, problemy osobiste bohaterów wpływają na ich życie, zdrowie i skupienie w pracy. Między Robin a Strikiem coś się rozwija, aż iskrzy, ale żadne z nich nie ma odwagi popsuć relacji przyjaźni i współpracy, która ich łączy.

Ta powieść jest nie tylko dla fanów prozy Rowling, ale również dla osób, które są zainteresowane problematyką szeroko pojętego cyberbezpieczeństwa, trudów dojrzewania, psychologii i tego, jak się odnaleźć w dzisiejszym świecie, skoro tak łatwo się w nim zagubić.

Polecam. 

Mishakall

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dustin Thao "Z tej strony sam"

"Z tej strony sam" to niepowtarzalny debiut literatury młodzieżowej. Zawiera w sobie realizm magiczny, a jednocześnie przepracowan...