Nie tak dawno opublikowana powieść Stephena Kinga pt. “Instytut” to jedna z bardziej wciągających książek tego autora jakie miałam przyjemność przeczytać. Moje złe przyzwyczajenie sprawia, że sięgając po Kinga zawsze mam na myśli horror, jednak po ponad sześciuset stronach Instytutu zostałam przekonana, że król nie pisze tylko horrorów.
Instytut jest dłuższą historią, historią niezwykłych dzieci, których umiejętności pozwalają ratować świat. I niezależnie od tego, czy wiedzą o dobrych celach tej placówki - Luke Ellis i jego przyjaciele nie zamierzają pozwolić na eksperymenty i tortury, których doświadczyli w Przedniej Połowie, ani tym bardziej na nieprzewidywalne skutki tych w Tylnej Połowie. Tylko co mogą zrobić, skoro z Instytutu jeszcze nikt nie uciekł?
Witajcie na blogu Zespołu Szkół "Elektryk" w Słupsku. Dyskutujemy tutaj o książkach, wstawiamy recenzje tych, które czytamy, opowiadamy sobie o różnych lekturach potrzebnych do matury (i nie tylko) oraz rozmawiamy o czytaniu ogólnie. Serdecznie zapraszamy do regularnego odwiedzania i do pisania na naszym blogu - recenzje prosimy wysyłać na adres elektryktezczyta@gmail.com
sobota, 13 czerwca 2020
sobota, 6 czerwca 2020
"Pudełko z Guzikami Gwendy" Stephen King & Richard Chizmar
Pudełko z guzikami i dwiema dźwigniami okazuje się bronią z nieobliczalnymi możliwościami. Jego powierniczką zostaje trzynastoletnia Gwendy Peterson. Wkrótce po tym okazuje się, że tajemnicze pudełko wpływa na jej życie… I na życie wielu różnych ludzi. Jego przerażająca moc jest jednocześnie ogromną odpowiedzialnością na barkach dziewczyny.
Kolejna krótka lektura z biblioteczki Stephena Kinga. "Pudełko z Guzikami Gwendy" to książka autorstwa Stephena Kinga i Richarda Chizmara. Nie za długa i nawet wciągająca historia stawia przed czytelnikiem pytanie "Co ja bym zrobił z takim pudełkiem?" Indywidualne odpowiedzi z pewnością się różnią.
"Uniesienie" Stephen King
Scott, główny bohater, którego poznajemy jako mężczyznę po rozwodzie z niewielką nadwagą zaczyna gubić ciężar. W tym przypadku oznacza to jednak, że jego aparycja zupełnie się nie zmienia - zmieniają się tylko cyferki wyświetlane na każdej możliwej wadze. Nieważne czy ma w kieszeniach dwa kilogramy czy nie ma ubrań wcale - Scott waży coraz mniej, zakłócając działanie grawitacji na sobie i rzeczach, które dotyka. Może i wydaje się to wręcz niebem dla niektórych, to czym wyda się dzień ZERO dla Scotta?
Uniesienie jest ostatnią książką Stephena Kinga, jaką miałam przyjemność przeczytać. Stosunkowo krótka i przyjemna lektura z zakończeniem pozytywniejszym, niż się spodziewałam jest idealna na powrót do czytelnictwa po dłuższej przerwie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Dustin Thao "Z tej strony sam"
"Z tej strony sam" to niepowtarzalny debiut literatury młodzieżowej. Zawiera w sobie realizm magiczny, a jednocześnie przepracowan...
-
Witajcie! Po długiej przerwie wracamy do Was z naszym blogiem o książkach. "Elektryk" też czyta to fantastyczna inicjatywa ucznió...
-
Jeśli spodobała Wam się poprzednio recenzowana książka Miszczuk, ta również przypadnie Wam do gustu, chociaż nie jest to klasyczny kryminał...
-
Na Isabel Allende natrafiłam w trakcie oglądania na Netfliksie "Jane the Virgin". Tytułowa bohaterka serialu chce być pisarką, a ...